Tekst piosenki:
Szedł mały zbój po dużym skręcie
Pod nogi bliźnim żółcią pluł
Szedł mały zbój po dużym skręcie
I wielki wypał sobie knuł
Szedł mały zbój po dużym skręcie
Mdliło go miasto, on je mdlił
Szedł mały zbój po dużym skręcie
Potworny wygar w sobie krył
Szedł mały zbój po dużym skręcie
Przeklinał matkę i swój los
Szedł mały zbój po dużym skręcie
Zadzierał nosa, dbał o nos
O, niezgłębiona jest
Psychika psychicznego kurdupla
O, niezgłębiona jest
Psychika psychicznego kurdu...
[2x:]
Prze mały zbój po dużym skręcie
I wszystko gwałtem bierze, bo
Nikt się nie zniży aż tak nisko
By się nie brzydzić dotknąć go
[2x:]
O, niezgłębiona jest
Psychika psychicznego kurdupla
O, niezgłębiona jest
Psychika psychicznego kurdu...