Liroy - Liroy był, Liroy jest I Liroy kurwa będzie, amen !

Tekst piosenki:


Payday pojebańcy - a goombayah !
96 na osi liroy ciągle trzyma ster !
Podkładam wciąż rymy
Jak pieprzony terrorysta,
Scyzoryk z gdyni antykomunista.
Bliskie stosunki ze mną
Mogą być fatalne
Dla twej kobity - analno - oralne
Bo jestem bracie
Czasem niepoczytalny
Stan mego słownictwa
Opłakany
Wiesz już skąd pochodzę
I wiesz gdzie teraz mieszkam
Bafangoo właśnie era nadeszła
Więc skaczcie do góry
Ja jebane kangury
Czas rozpierdolić
Dzielące nas mury
Jak glennskii mówi:
Liroy's back upons da scene ...
Liroy's back upon the scene:
He's got rappin' baltic team, do ya' know what o mean ?
Listen up y'all, kangaroos be up a-skakin';
Liroy's got the mic & the crowd be up a-rockin'.

Ii
Kiedy słońce zachodzi
I kiedy mrok zapada
W twoje sny i myśli ciągle się zakradam
Jak freddie kroeger
Stanę się twą nocną marą
Twoją pokuta i twoją karą !
Liroy pojebańcy in da mothafuckin house !
Nadeszła ta chwila ,
Nadszedł już właściwy czas
Koniec z plotkami, papierowym zakłamaniem
Czas skurwysyny zapłacić za brookanie !
Mówisz - "jestem lepszy, jestem prawdziwy"
A ja widzę jedno - jesteś bardzo fałszywy !
Nie masz pojęcia co to znaczy rapp
Nie wiesz zupełnie co to jest hip hop rapp
Przyszła moda, więc starasz się załapać
O jednym zapomniałeś - nauczyć się rappować !
Mam jedną radę - przestań się ośmieszać
Zacznij więcej ćwiczyć
A mniej w gównie mieszać !

Iii
Nowa płyta, mamy rok następny
Nowy rozdział w mojej książce rozpoczęty
Dużo chwastów przez ten rok wyrosło
- oszołomów, kaleczących rzemiosło.
Nie wiem zupełnie co przyniesie nowy rok
- que sera - sera !
Jak śpiewał Mietek Fogg
Wiem za to jedno,
Że bez względu na stan,
Zawsze będę robił
To co będę chciał
Było tak przedtem
I tak już pozostanie
Więc chuj mnie obchodzi
To całe zamieszanie
Pozwól jeszcze raz
Że wygłoszę swe orędzie
- liroy był, liroy jest i liroy kurwa będzie, amen !