Liber ft Sylwia Grzeszczak - Nasza Baśń

Tłumaczenie:


Sylwia Grzeszczak:

So quietly,
The sun hangs on the azure background
As painted.
You and I,
Still believe that,
Our fates are
Fairy tale shrouded, but
Securely close the door,
Put luck on the rest days.
Let it never ends,
Let it lasts forever.

ref.

Our fairy tale.
In the hide every day,
Flee from these most difficult cases.
Our roads,
Not a trace of our feet,
Aware, nobody else has. (x2)

Liber:

Our private world
You and me.
That's all that matters
Our illusion, private oasis.
We run from the truth to the imagination,
Roads flee his own fantasy.
There is no sharp everyday words
there is no
no pretensions, bad intentions.
look
Azure sky,
subtle, fresh wind.
Zwiewa bad memories from past years.
There is,
Any obstacles, we can safely go.
Above us a rainbow on the eyelids, tears of happiness.
We slightly, hand in hand.
And there is no fear, no chaos.
For me, either.
Our fairy tale, fiction, he believed in,
Cheating wounded memories, extensive scars.
Fed misunderstanding,
We can only live a dream.

ref.

Our fairy tale.
In the hide every day,
Flee from these most difficult cases.
Our roads,
Not a trace of our feet,
Aware, nobody else has. (x2)

Tekst piosenki:


Sylwia Grzeszczak:

Cicho tak,
Słońce wisi na lazurowym tle
Jak malowane.
Ty i ja,
Nadal wierzę że,
Losy nasze są
Baśnią owiane, lecz
Dobrze zamknij drzwi,
Schowaj szczęście na resztę dni.
Niech to się nie kończy,
Niech to wiecznie trwa.

ref.

Nasza baśń.
W niej chowamy się co dnia,
Uciekamy, od tych najtrudniejszych spraw.
Naszych dróg,
Ani śladu naszych stóp,
Nie odkryje, nikt więcej już. (x2)

Liber:

Nasz prywatny świat,
Ty i ja.
Tylko to się liczy,
Nasza iluzja, własna oaza ciszy.
Uciekamy od prawdy do wyobraźni,
Uciekamy drogami własnej fantazji.
Nie ma ostrych codziennych słów,
tam nie ma
żadnych pretensji, złych intencji.
Spójrz
Lazur nieba,
subtelny, rześki wiatr.
Zwiewa złe wspomnienia z minionych lat.
Nie ma,
Żadnych przeszkód, możemy śmiało iść.
Nad nami tęcza na powiekach, szczęścia łzy.
Prowadzimy się lekko, dłoń w dłoń.
I nie ma strachu, nie ma chaosu.
Przy mnie bądź.
Nasza baśń, fikcja, w którą uwierzyliśmy,
Oszukując zranione wspomnienia, rozległe blizny.
Karmione niezrozumieniem,
Pozostaje nam tylko żyć marzeniem.

ref.

Nasza baśń.
W niej chowamy się co dnia,
Uciekamy, od tych najtrudniejszych spraw.
Naszych dróg,
Ani śladu naszych stóp,
Nie odkryje, nikt więcej już. (x2)