Kajman - Siemasz

Tekst piosenki:


Siemasz, siemasz, ziomek wracaj nie skończyłem mówić, sprawdź
Trzecie solo, czwarty legal, sieka cię jak gruby blant,
To nie teatr, choć masz przekaz, treść i formę,
Seans jak u Kieślowskiego z dekalogiem, wjeżdżam tu trzeci raz,
Kurwa mam już dość tych kłamstw i hula znów dobry rap
Wracam głodny krwi jak wampir, wybiła punkt 12-aa haa,
Bo mamy coś tutaj do wyrównania, rap miliona słów,
Słuchaj StepRecords, zrób hałas!
Dobra zrób jeszcze raz ! ok ok ok joł,
Parę lat już upłynęło, minął czas radze presją,
Dostałem miłosny wpierdol stąd właśnie się wziął ten Bad Boy,
Michał ma już dość jej, bo w głowie tłok i bezsenność,
Wchodzę w to żeby zapomnieć, wciąż nie to boli serio,
Chyba coś już we mnie pękło mówią mi "ziomuś nie pierdol,
Rób projekt, pisz zwrotkę, potem wróć tu z trzecią częścią."

Ref. x 2
Siemasz, siemasz, już ci mówię o tam u mnie,
Dzień jak co dzień lecz zasnąć nie umiem znów,
Teraz wiesz jak ten brud ulicy smakuje,
Też chce zapomnieć wiec przelewam na papier ból.


I tak minął czas siemasz, siemasz, ziom co tam słychać?
W sumie to samo ścierwo które znasz, ciągła tyra,
Nie ma lekko, chce się rzygać, chociaż nie dygam mam dosyć,
Dopada mnie strzyga, jak na złość wciąż nie sypiam w nocy,
Fakt, gdy zamykam oczy widzę jak się wykończy,
Masz życie, stary stop, dotknij go i sprawdź moje zwrotki,
Bo są jak Kaszpirowski Adin dwa tri Boże słodki,
Hypnotize jak B.I.J w latach 90-tych,
Łoł nie mam czasu być znów tam idę na przód,
Mój prototyp tu gra jak Lewandowski dla Dortmund,
Ta, ale nie trzeba wjeżdżać z milionami,
Tu sprzedam go za trzy do zera, w dobrych sklepach ten legal kup,
To jak dancehall moich słów, materiał odpakuj puść,
Byś w hejtera mógł się bawić jak przed rokiem znów teraz,
Tak jest, siema ziomuś sprawdź moja płytę,
Kup 5G dobrych jointów i pod głoś muzykę, eeeej!

Ref. x 2
Siemasz, siemasz, już ci mówię o tam u mnie,
Dzień jak co dzień lecz zasnąć nie umiem znów,
Teraz wiesz jak ten brud ulicy smakuje,
Też chce zapomnieć wiec przelewam na papier ból.