Grubson - Zacieszacz & BRK ft. Bu

Tłumaczenie:


GRUBSON:
Boom-Paaał!!! The rocket went off, visible from afar
A black car speeds, not a Corvette
"Zaciesza!" The whole crew of the bus
"Ausa!" You don't see us, but we're right behind you
Around the bend, a scruffy face is visible, oh my God!
"Who are you?!" Watashi wa GrubSon desu "uuu!"
Gruby Brzuch plus Bu, chill out
Move your ass here, put it in the rack here
There is old school, new school, true school.
Don't be shy - tease in bed with fingers.
"Whose beat is it, bro, whose?!"
You don't know? Growl-growl-growl-growl-growl-growl-GROWL!
People from the farthest corners of the world are here
Without troubles, ailments, they plugged in to the power
And so, each of them and each of us,
3ODZI is here today and how we relax like a wild one
Okay...If you're ready, macho, let us know, because
People have been waiting for this for years, and it
Slams in the spine, super fun for your crew
Where we have good music, we relax "hadouken!"

Ref.:
The whole horde - chills with us!
Every face - chills with us!
All of you - chill with us!
As our brotherhood says - come chill with us!
Whether city or village - chills with us!
All of Poland - chills with us!
The whole world - chills with us!
As our brotherhood says - come chill with us!

BRK:
The dance hall rocks, the whole country rocks
If you have big balls, come chill with us
Don't mix vodka with beer today
If you have a bat with you, quickly fire it up
Hey! We enter the club with a moonwalk
We chill so hard that the windows rattle
You can join us, if not, take a look
Better go home if you're a slacker
Oh no! The bass is crushing like an avalanche
Don't say you've had enough, it's just getting started
If you get hit, know that it's not our fault
Today there are as many of us as there is rice in China
Gruby Brzuch and Bu rip the roof off
When we step on stage, fear disappears from afar
Rise up, sister and brother
To battle! All the guys attack!!

Ref.:
The whole horde - chills with us!
Every face - chills with us!
All of you - chill with us!
As our brotherhood says - come chill with us!
Whether city or village - chills with us!
All of Poland - chills with us!
The whole world - chills with us!
As our brotherhood says - come chill with us!

BU:
I'm going fast, the century is flying by
Even a guy in a wheelchair won't sit still from this
I want to warn you that this will cure your sadness
So don't act like a spoiled prince
Bu is the heir to patents for entertainment in the ass
I come out of the turn like a leader's race car
With Gruby's belly as my backup, who I see as a gangsta
I move the club's foundation, don't be a cyber-spectator
Enjoy the weekend, we start on Thursday
Ending with a hat-trick by Wednesday, on the record
It's time for a break, an apron on the hanger
The bus is heading back home with some hot shit for relaxation
Don't mask the intruder with a bottle of Kubuś today
Since I'm heading out like a hussar to the tank with cherry vodka
We'll have a good time in the fields, and end up at a house party
We'll empty the fridge and leave a pile of hangovers, Bu!

Cuty: How beautifully it smells...poetry...the boys are coming with this shit...it's fire...
truthful?...no, it's crap...but there's something irresistibly vulgar about it...

Tekst piosenki:


GRUBSON:
Boom-Paaał!!! Poszła rakieta, widać z daleka
Pędzi czarny wóz, nie Corvetta
"Zaciesza!" Cała ta załoga busa
"Ausa!" Nie widzisz nas, a my tuż za
Zakrętem, parchatą widać gębę, o Jezu!
"Kto Ty jesteś?!" Watashi wa GrubSon desu "uuu!"
Gruby Brzuch plus Bu, daj na luz tu
Dupę rusz tu, włóż tu wusztu do rusztu
Jest old school, new school, true school.
Nie kusku - kusku w łóżku po uszku,
Przy pomocy paluszków.
"Czyj to bit brat, czyj?!"
Nie wiesz to ry-ry-ry-ry-ry-ry-ry- RYJ!
Z najdalszych świata zakątków ludzie są tu
Bez kłopotów, wątów, podpięli się do prądu
I tak, każdy z nich i każdy z nas,
3ODZI tu dziś i jak dzik zaciesza
Dobra...Jeżeli gotowy jesteś macho, to dawaj znać, bo
Ludzie czekają całe lata tu na to, a to
Łupie w kręgosłupie, super bawi twoją grupę
Tu gdzie mamy dobrą nutę, zacieszamy "hadouken!"

Ref.:
Cała horda - z nami zaciesza!
Każda morda - z nami zaciesza!
Każdy z Was - z nami zaciesza!
Jak mówi nasza brać - chodź z nami zacieszać!
Czy miasto, czy wioska - z nami zaciesza!
Cała Polska - z nami zaciesza!
Cały świat - z nami zaciesza!
Jak mówi nasza brać - chodź z nami zacieszać!

BRK:
Buja się tancbuda, buja się cały kraj
Ty jak masz wielkie jaja, chodź i z nami zacieszaj
Dzisiaj wódy z piwem ziombel lepiej nie mieszaj
Jak masz ze sobą bata, to go szybko odpalaj
Heej! Wchodzimy do klubu moonwalk'iem
zacieszamy tak, że wypada kit z okien
Możesz się przyłączyć, jak nie to rzuć okiem
Lepiej idź do domu jak jesteś obibokiem
O nie ! Bas gniecie jak lawina
Nie mów, że masz dość, to dopiero się zaczyna
Jak dostaniesz w kość, wiedz, że to nie nasza wina
Dzisiaj jest nas tylu, ile jest ryżu w Chinach
Gruby brzuch i Bu zdzieramy papę z dachu
Kiedy wchodzimy na scenę, to z daleka od strachu
Powstań siostro i powstań brachu
Do boju! Wszystkie parchy do ataku!!

Ref.:
Cała horda - z nami zaciesza!
Każda morda - z nami zaciesza!
Każdy z Was - z nami zaciesza!
Jak mówi nasza brać - chodź z nami zacieszać!
Czy miasto czy wioska - z nami zaciesza!
Cała Polska - z nami zaciesza!
Cały świat - z nami zaciesza!
Jak mówi nasza brać - chodź z nami zacieszać!

BU:
Ku hecy, ogółu leci bit stuleci
Z tego tytułu nawet typ na wózku nie usiedzi
Uprzedzić chcę, że to smutnego uleczy
Więc się nie zachowuj jak obsmarkany królewicz
Bu dziedzic patentów na rozrywkę w cipę
Wychodzę z zakrętu jak bolidem lider
Obstawą Gruby brzuch, kto gitem widzę
U podstaw poruszy klub, nie bądź cyber-widzem
Podziwiaj weekend, zaczynamy od czwartku
Do środy hat-trick'iem, zapisany arkusz
Fajrantu czas na wajzlu, na wieszaku fartuch
Gna bus z hot shit'em dla relaksu w kraj znów
Weź nie maskuj intruza dziś butlą Kubusia
Skoro jak husarz do tanku z wiśniówką tu ruszam
Zacieszamy na luzach, zakończymy na domówce
Opróżnimy lodówkę i zostawimy kac kupkę, Bu!

Cuty: Jak tu pięknie pachnie...poezja...jadą chłopcy z tym gównem...faya...
do prawdy?...nie, do dupy...jest w tym jednak coś nieodparcie wulgarnego...