Edyta Bartosiewicz - Madame Bijou

Tłumaczenie:


I'm sitting in empty bar at corner on my street,
In half way between awake and dream,
That barman is pouring golden whisky into my glass,
So warm he's smiling.
Safety I'm covering by cigarette smoke,
With another day I'm parting with.
In front of me again night, so long and alone,
It makes somewhere at the glass bottom.

aaa at the bottom...

But it is something else, what is flicker inside me,
What causes, that I have that faith still,
That in someone arms I will kindle my days again,
When times will come...

The bar fill slowly up, the clock is striking midnight,
And deeper and deeper sink in my thoughts I stick
About people, who I knew and who I will meet
In half way between awake and dream.

'Coz it is something else, what kindles inside me still,
What causes, that I have that faith still
That in someone arms I will kindle my days again,
When times will come...

time, time, time x2

Barman, It will be my last but one drink...

'Coz it is something else, what kindles inside me still,
What causes, that I have that faith still
That in someone arms I will kindle my days again,
When times will come...

Time, yes, yes
yes, yes, yes x3

Tekst piosenki:


Siedzę w pustym barze na rogu mej ulicy,
W pół drogi między jawą i snem,
Ten barman do mej szklanki leje złotą whisky,
Ciepło tak uśmiecha się.
Bezpiecznie otulona dymem z papierosa
Z kolejnym się rozstaje dniem.
Przede mną znów noc tak długa i samotna,
Usłana gdzieś na szklanki dnie.

A, a, a na dnie...

Lecz jest jeszcze coś, co się we mnie tli,
Co sprawia, że wciąż tę wiarę mam,
Że w czyichś ramionach znów rozpalę swoje dni,
Gdy nadejdzie czas...

Z wolna się zapełnia bar, zegar bije północ,
A ja coraz głębiej zatopiona w swoich myślach tkwię,
O ludziach, których znałam i których kiedyś spotkam
W pół drogi między jawą i snem.

Bo jest jeszcze coś, co się we mnie tli,
Co sprawia, że wciąż tę wiarę mam,
Że w czyichś ramionach znów rozpalę swoje dni,
Gdy nadejdzie czas...

Czas, czas, czas,
Czas, czas, czas.

Barman, to będzie mój przedostatni drink...

Bo jest jeszcze coś, co się we mnie tli,
Co sprawia, że wciąż tę wiarę mam,
Że w czyichś ramionach znów rozpalę swoje dni,
Gdy nadejdzie czas...

Czas, tak, tak,
Tak, tak, tak,
Tak!!! Tak!!! Tak!!!
Tak!!! Tak, tak...