Diabolik Lovers More Blood - Unlimited Blood

Tłumaczenie:

Chociaż za każdym razem atakujemy, twoja krew się nie zmarnuje
Blizny odrzuciły głęboki ból

Księżyc poplamiony bogatym kolorem
roztrzaskał się
I osiedlił się w niesfornym kalejdoskopie
Odzwierciedlone we fragmentach, moje drugie ja uwięzione w koszmarnym śnie
Nawet bez szansy wydania dźwięku

Chociaż mogę być nasycony, za chwilę znów
jestem spragniony (zataczające się koło)
Moment kilkudziesięciosekundowej przerwy
(Nieodgadnione pragnienie)
Twoje kłamstwa wyszły na jaw, twoje życzenia już dawno wygasły, "już mnie to nie obchodzi, nawet jeśli umrę"

"Więc daj mi więcej!"

Nie możemy już zawrócić
Ta nieograniczona krew
Nasze oczy są tak blisko siebie, że aż dziko ze sobą
współgrają
Z bólem moich kłów zatopionych w twojej szyi, podniecenie wznosi się wyżej
Będę cię uśmiercał, aż zamienisz się w popiół

Cierpienie nie zniknie
Prawdy, które próbowałaś odkryć
(Tej nocy) zdradzę ci je!

Chociaż ciągle to robię
I tak wrócisz jako ghoul
Niezapełnione białe kartki pozostają w twoim umyśle

Zgodnie z moją wolą, będę cię szarpał za włosy
Wykrzycz to, kochanie, razem z tą pieprzoną, sadystyczną miłością
Kuszenie i wątpliwości, przez które się rozchorujesz
Czekam na moment, w którym to cię pochłonie

Im więcej sprawiam ci bólu, tym bardziej pragnę
morderstwa [tak bardzo grzesznego]
Twoja bańka zaraz pęknie
(Kapanie soku)
Wypowiedziałaś życzenie: "Hej, kochajmy raz jeszcze"

"Zniszczę cię!"

Teraz, gdy zamkniesz oczy, rozkwitną iluzje ciemności
Tę przysięgę naszej krwi przyjęliśmy z krzykiem
Przeszywające znamię miłości
Będziemy kontynuować ten taniec na tym złotym tronie

W tym nieśmiertelnym życiu
Blizny, które zostały wyrzeźbione,
(Razem) zdemaskujemy je!

- „To wciąż za mało?’’
- „To denerwujące"
- „Mam cię wyssać?”
- "... No cóż, będę cię ssać aż do śmierci"
- „Będzie dobrze, nawet jeśli zaboli’’
- „Idioto, nie rób mi tego”
- "Całkowicie cię wykończę!’’
- „Daj mi siebie więcej i przestań być taką gówniarą!”
- „Nie mogę się powstrzymać, twoja krew…”
- ’’…nawet tego nie poczujesz”
- „Jeśli wyssę za dużo, prawdopodobnie umrzesz"
- „Nie ma już drogi ucieczki”
- „Nie ma cię kto uratować”
- „W takim razie zrobię to lekkomyślnie”
- „Wyssam cię do sucha!’’

Migotało i w końcu zniknęło
(Przelotny sen)
Jak spiralne schody
(Niekończący się los)

"Jest już za późno…!”

Nie możemy już zawrócić
Ta nieograniczona krew
Nasze oczy są tak blisko siebie, że aż dziko ze sobą
współgrają
Z bólem moich kłów zatopionych w twojej szyi, podniecenie wznosi się wyżej
Będę cię uśmiercał, aż zamienisz się w popiół

Cierpienie nie zniknie
Prawdy, które odkryłaś

Teraz, gdy zamkniesz oczy, rozkwitną iluzje ciemności
Tę przysięgę naszej krwi przyjęliśmy z krzykiem
Przeszywające znamię miłości
Będziemy kontynuować ten taniec na tym złotym tronie

W tym nieśmiertelnym życiu
Blizny, które zostały wyrzeźbione,
[Zgadza się,] Na wieczność ...!