Cesare Cremonini - La Nuova Stella Di Broadway

Tłumaczenie:


On był biznesmanem z pewnym pomysłem
w głowie, ona tancerka jazzu,
czytała William Blake obok okna,
on pił kawę.
Patrząc na te ruszajace się nogi pomyślał:
"To jakaś gwiazda!"
myślał o Fred Astraire...
i kto nigdy nie widział rodzącej się boginii,

i kto nigdy nie widział rodzącej się boginii

nie wie, co to jest szczęście...
On: czerwony goździk i słowa,
stary kabriolet...
ona: ubrana jak Rogers,
pioruny i strzały
tam w górze, na niebieskim niebie, ich imię:
srebro pomiędzy gwiazdami...
New York, New York.
To jest zakład o miłości,
zawołaj mnie a ja cię ubiorę,
jak gwiazdę Broadway.
New York, New York.
To jest zakład o miłości
zawołaj mnie a ja Cię ubiorę
jak gwiazdę...
On obudził się bez niej
nagi w burzy
tam na zewnątrz Union Square
wchodziło światło neonu,
odbijającego się od szyby okna.
Zapach kawy.
oglądając te ruszające się nogi pomyślał:
"To jakaś gwiazda!"
myślał o Fred Astaire!
i kto nigdy nie widział rodzącej się boginii,

nie wie, co to jest szczęście...
On: czerwony goździk i słowa,
stary kabriolet...
ona: ubrana jak Rogers,
pioruny i strzały
tam w górze, na niebieskim niebie, ich imię:
srebro pomiędzy gwiazdami...
New York, New York.
To jest zakład o miłości,
zawołaj mnie a ja cię ubiorę,
jak gwiazdę Broadway.
New York, New York.
To jest zakład o miłości
zawołaj mnie a ja Cię ubiorę
jak gwiazdę...

Tekst piosenki:


Lui era un businessman con una idea
in testa, lei ballerina di jazz,
leggeva William Blake vicino a una
finestra, lui beveva caffè.
Guardando quelle gambe muoversi pensò:
“E’ una stella!”.
Pensava a Fred Astaire...
…E chi non ha mai visto nascere una
dea,
…e chi non ha mai visto nascere una
dea,
non lo sa, che cos’è la felicità…
Lui: garofano rosso e parole, una
vecchia cabriolet...
Lei: vestita come la Rogers, fulmini
e saette,
lassù, nel cielo blu, il loro nome:
argento fra le stelle...
New York! New York! E’ una scommessa
d’amore,
tu chiamami e ti vestirò, come una
stella di Broadway.
New York! New York! E’ una scommessa
d’amore,
tu chiamami e ti vestirò, come una
stella di...
Lui si svegliò senza lei, nudo nella
tempesta,
là fuori Union Square. Entrava luce
al neon,
dal vetro di una finestra. L’odore
del caffè.
…guardando quelle gambe muoversi pensò:
“E’ una stella!”
Pensava a Fred Astaire!
…E chi non ha mai visto nascere una
dea,
non lo sa, che cos’è la felicità…
Lui: garofano rosso e parole, una
vecchia cabriolet...
Lei: vestita come la Rogers, fulmini
e saette,
lassù, nel cielo blu, il loro nome:
argento fra le stelle..
New York! New York! E’ una scommessa
d’amore,
tu chiamami e ti vestirò, come una
stella di Broadway!
New York! New York! E’ una scommessa
d’amore,
tu chiamami e ti vestirò, come una
stella di...