Baku - Pójdę

Tekst piosenki:


Wiesz.. Z każdym dniem miałem dosyć
byli kumple od piwa, lecz każdy odchodził.
Czułem niedosyt bo chciałem być droższy niż
te kilka groszy na fajki w soboty
Miałem to rzucić i wyjść na ludzi,
przychodzi maj i wiosna mnie budzi
Spotykam ludzi, spotykam Ciebie
i z każdym dniem myślę więcej i więcej
i więcej chcę gdy znowu widzę Cię
Znowu przejdę się gdzie spędzasz wieczór
Bo moje serce wie, że może mieć Cię
i chociaż możesz mieć mnie gdzieś
Mam Cię gdzieś w moim sercu
I czekam, jak jeszcze nigdy sam
i gdzieś uciekam, chyba Cię nie chcę znać
i znowu wracam z każdym dniem gdy nie mogę Cię dotknąć
To chcę chociaż usiąść przy Tobie.

Refren:
Chociaż bym zdarł swoje buty a jutro miało być trudne
zakopię żal w swoim sercu i pójdę
Chociaż bym spadł na skróty idąc sekundę
Wrócę na szlak pełen sensu i pójdę
Gdy patrzę w niebo i czasem nie widzę gwiazd
Gdy kradnie niemoc ostatniej nadziei blask
Gdy tracę czas sam na sam pijąc wódkę
Przypomne sobie wczoraj pójdę za jutrem.

Znowu tu siedzę sam i choć jesteś blisko to nie ma Cię
Gdzie spędasz czas tam mimo wszystko dziś nie ma mnie
To się rozprysło jak szkło, pogubiło sens
Pogubiłem się bo przyszłość znów bierze w łeb
Ale poczekaj, przecież możemy żyć razem
Przecież może to naprawię mała nie płacz, damy radę
Kumple mi mówią, że ta miłość jest naprawdę naznaczona tatuażem na zawsze
Czy to możliwe?
Nie raz wątpliwe jest jutra wszystkie lata które planujemy razem
niepewne losowa karta
Los o nas zadbał albo zrobił sobie żart z nas
Jeśli to drugie dobre chwile nam już skradł czas
A co jeśli to pierwsze? Jeśli to szczęście miał i powiedział bierzcie
Jeśli to weźmiesz to czasem będzie cięższe
A czasem lżejsze bo życie nie jest fair wiesz?

Refren:
Chociaż bym zdarł swoje buty a jutro miało być trudne
zakopię żal w swoim sercu i pójdę
Chociaż bym spadł na skróty idąc sekundę
Wrócę na szlak pełen sensu i pójdę
Gdy patrzę w niebo i czasem nie widzę gwiazd
Gdy kradnie niemoc ostatniej nadziei blask
Gdy tracę czas sam na sam pijąc wódkę
Przypomne sobie wczoraj pójdę za jutrem.

A miałem wiele Panien, wiele na chwile i dłuższą chwile
Ale tą dłuższą mi niszczył jakiś frajer (co)
i myślałem, że następne rozdanie to lepsze rozdanie ale co z zaufaniem?
Chwilę muszę poczekać, dziś się idę najebać
kiedy nie miałem siły tak mówiłem
Ale ucieczka od problemu to problem kolejny i poprzedniego mi nie rozwiąże
Te nasze błędy dają doświadczenie
Niezbędnym do tego by być lepszym
nadzieje niosą za sobą te bębny i wersy
Twe oczy które nie dają szans dla tych dziewczyn
O moją przeszłość nie pytaj już więcej
bo nie chcę pamiętać tych dni bo są ciężkie
Ale gdy jestem przy Tobie to wiem
że rany sprzed lat zamieniłem na szczeście

Refren:
Chociaż bym zdarł swoje buty a jutro miało być trudne
zakopię żal w swoim sercu i pójdę
Chociaż bym spadł na skróty idąc sekundę
Wrócę na szlak pełen sensu i pójdę
Gdy patrzę w niebo i czasem nie widzę gwiazd
Gdy kradnie niemoc ostatniej nadziei blask
Gdy tracę czas sam na sam pijąc wódkę
Przypomne sobie wczoraj pójdę za jutrem.